Szukaj na tym blogu

niedziela, 17 marca 2019

tardiony, luksony, tachiony,
materia i antymateria - minichrony

Prof. Arkadiusz Piekara spytał:
Czy dzisiejsze cząstki elementarne, gdy użyjemy jeszcze "mocniejszych sposobów", a więc jeszcze większych akceleratorów cząstek bombardujących, udzielając im coraz więcej GeV (giga­elektro­no­woltów), otóż czy cząstki elementarne rozbijać będziemy na ciągle nowsze i drobniejsze składniki materii o coraz większej energii, czy może czyniąc to, sami wytwarzamy coraz to nowe stany energetyczne tej samej cząstki elementarnej?”
Czyli czy mion i taon nie są elektronem?  I czy potrzebne jest neutrino?

Według mnie odpowiedź na te pytania w dużym stopniu zależy od tego, którym z poniższych wzorów liczysz energię.
(1).
wzór
klasyczny
gdzie V = V = (K-1)·c
(2).
wzór
relatywistyczny
 
rozwinięcie eT ,
euklidesowe
dopplerowskie
czyli moje
gdzie   V    jak wyżej
K współczynnik Dopplera
(3).
wzór
relatywistyczny
rozwinięcia eR ,
pseudoeuklidesowe,
czyli Einsteina
tutaj występuje Einsteina
relatywistyczna szybkość VR
a nie klasyczna szybkość VT.

Ale jeśli jest  E = h·ν = mc2  to wzorowi 2 odpowiada wzór



Warszawska Grupa Neutrinowa informuje, że mion i taon już są nazywane ciężkimi elektronami.
- Ja ich tak nie nazywam, bo uważam że to są szybkie elektrony. Szybsze niż Einsteina wzór pozwala. - A moje minichrony pomagają śledzić pozorne rozpady cząstki na kilka cząstek = i antycząstek! A naprawdę śledzi obrazy i antyobrazy owej cząstki, którymi ona oddziaływa.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Renormalizować trzeba tylko błędną teorię.
Renormalizacja nie naprawia teorii ale fałszuje jej wyniki
- tak "by wszystko się zgadzało".