Szukaj na tym blogu

sobota, 30 marca 2019

Jak zamienić dżul na wat ?

Często mnie pytał o to Google, ale już mnie o nic nie pyta. - Najpierw odpowiem żartobliwie, słowami Eugene Eisberga: "ależ to bardzo proste". - Wystarczy podzielić dżul przez sekundę, czyli wykonać takie działanie: J/s=W albo lepiej  1J/1s = 1W.  Bo 1J = 1W·1s = 1 Ws (dżul to inaczej watosekunda).
    Ale przypuszczam że nie o to pytającemu chodzi. Że pyta on ile watów jest na przykład w 5 dżulach (w 5 watosekundach). - Żartobliwie to też jest bardzo proste - wystarczy podzielić 5 J przez ilość sekund w których pracowała energia 5 J. - Oczywiście jeśli znamy ten czas. - Wtedy dowiemy się z jaką intensywnością pracowała ta energia, czyli z jaką mocą. Czyli z jaką mocą jedna energia zamieniała się w drugą, na przykład energia elektryczna w cieplną.

    Współcześnie pytanie "dżul, ile to wat?" nie ma sensu. Podobnie jak pytanie "kilometr to ile kilometrów na godzinę?". A kiedyś, jeszcze w czasach Newtona, takich pytań w ogóle nie zadawano, bo wtedy nie wolno było dzielić (lub mnożyć) różnych wielkości. Na przykład drogi (odległości) przez czas. Wtedy prędkość określano "filologicznie". To znaczy mówiono, pełnymi zdaniami, że jeśli koń przebył 100 kilometrów w czasie 2 godzin, to w czasie 3 godzin przebędzie 150 km. - Nie definiowano szybkości jako stosunku (podzielenia) drogi przez czas w jakim została ona przebyta. Teraz tak się uważa, i uważa się przy tym, że prędkość nie jest drogą. I to jest powodem niektórych nieporozumień. - Mnie się wydaje że mówić tak można, ale rozumieć warto że szybkość to też droga - przebyta w określonym czasie (w jednostce - w określonej porcji - czasu). - Ale to już może jest filologią. A może już filozofią.
    Pisząc to, miałem na uwadze to co profesor Andrzej Kajetan Wróblewski napisał w swej arcyciekawej książce HISTORIA FIZYKI str.25.
    PS. - Ale nie pamiętam co on dokładnie tam napisał i może tu co nieco pomieszałem. - Kiedyś to poszukam i sprawdzę. Albo kto to potrzebuje, niech sam poszuka. - Podobno Newton nie napisał swoich Zasad - on je wykreślił. Wzorów podobno wtedy jeszcze w fizyce nie stosowano - twierdzenia formułowano geometrycznie, linijką i cyrklem.*
    Ale z drugiej strony ... (wiemy że już Galileusz wzory matematyczne wprowadził do fizyki).

_______________________________________
*  Trochę już znalazłem - na stronie 31 prof. Wróblewski napisał, że "w starożytności nie traktowano prędkości jako stosunku drogi do czasu, s/t, gdyż zgodnie z przekonaniem Greków stosunki można było tworzyć tylko z wielkości jednorodnych". Ale kilka linijek niżej potwierdza, że "Ani Galileusz ani Newton nie znali jeszcze pojęcia prędkości jako stosunku drogi do czasu". Dopiero Euler ...

1 komentarz:

Renormalizować trzeba tylko błędną teorię.
Renormalizacja nie naprawia teorii ale fałszuje jej wyniki
- tak "by wszystko się zgadzało".