Szukaj na tym blogu

czwartek, 28 marca 2019

Komu zależy na zwalnianiu postępu w nauce

Ostatni odcinek cyklu Komu zależy na zwalnianiu postępu w nauce? prof. Jadczyk zakończył tak:
Pisze Sabina: "Ale żadna z tych stron nie jest zainteresowana marnowaniem pieniędzy na bezużyteczne badania."
      Skąd u niej taka pewność?
      Dlaczego żadna ze stron miałaby nie być  tym zainteresowaną? A może cała rzecz w tym, że są strony zainteresowane w traceniu pieniędzy i mocy twórczych? - Decydent, jak to możemy obserwować, jest bardzo często zainteresowany tym, by pozostać decydentem tak długo jak tylko się da. Następnie zaś ciepło się ulokować.
      - Czy nie ma stron zainteresowanych w traceniu pieniędzy na nieużyteczne badania?
To mi się podoba. Bo na pewno tak jest. A nawet gorzej - decydenci przyschli do stołków, nie można ich oderwać. Wszyscy decydenci, nie tylko decydujący o nauce. - Najmocniejsze gluony wydzielają prawnicy.

A ja nie twierdzę że wymyśliłem nową fizykę, ja tylko fizyce przywróciłem zwykły sens, ludzki, euklidesowy, dopplerowski, zachowując jej wyniki, mniej więcej ... Czasoprzestrzeń uwolniłem od kinetycznych paradoksów Einsteina - one nie zniekształcają czasoprzestrzeni; nie skracają przestrzeni x i nie wydłużają czasu t. One tak zniekształcają obrazy obiektów pędzących w niezmienniczej czasoprzestrzeni t,x ... W której biegną także te obrazy … I wszystko.

Przepraszam za chaos w tym blogu, ale powstaje on w pośpiechu. Jest on zlepkiem "nie zsynchronizowanych" fragmentów kilku moich bloxów, które znikną z końcem kwietnia, z woli właścicieli blogowiska gazeta.blox.pl. Czyli nie z mojej winy tworzę bałagan. - Ale przy okazji uaktualniam moją fg (fizykę galileuszowską) - uwzględniam ostatnie moje przełomowe spostrzeżenie z marca 2016 roku, że relatywistyczne paradoksy Einsteina są fizyczną rzeczywistością, ale nie dotyczą źródeł lecz ich obrazów, którymi te źródła oddziaływają. Paczkami falowymi.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Renormalizować trzeba tylko błędną teorię.
Renormalizacja nie naprawia teorii ale fałszuje jej wyniki
- tak "by wszystko się zgadzało".