Szukaj na tym blogu

sobota, 27 kwietnia 2019

Już jest koniec

Kilka godzin nie miałem sieci bo zmieniły się ustawienia sieci lub Internetu - syn sąsiadki poprawił. Wtedy okazało się że nie działa przeglądarka Internet Explorer, więc przeszedłem na Edge, której nie znam bo nigdy z niej nie korzystałem. - To prawdopodobnie taki atak jak wtedy gdy mi dysk zniszczono. Zaczął się w podobny sposób. - Jeszcze się z tym nie uporałem. - Nawet komentarzy nie mogę wysłać normalnie, muszę kombinować. - Poznikały konta i hasła, wszędzie muszę się logować, nic domyślnego.

    Straciłem wiele godzin, w których mogłem tutaj skopiować kilka notek z moich bloxów.

niedziela 28 kwietnia 2019 

programy których nie mogę uruchomić:
Internet Explorer
Word
Outlook
Excel i inne aplikacje MS Office
. . . 
Gdy chcę coś z tego uruchomić pojawia się okienko z komunikatem
Gdy kliknę Tak pojawia się następne okienko
Gdy teraz kliknę Tak to z lekkim opóźnieniem to okienko znika i już nic się nie dzieje. - Program się nie otwiera, nawet nie pokazuje się. - To jest poważna "awaria". Poważnie podejrzana.
    Zaczynam myśleć o spokojnej starość. Bez komputera i telewizji. - Ale przelewy trzeba robić...

    Pojawiło się też okno informujące że prawdopodobnie tych uszkodzonych aplikacji nie ma w rejestrze systemu. Ale ja do rejestru kilka lat nie zaglądałem i już nie wiem jak to się robi. I nie chcę wiedzieć.
    Mam dość komputerów, telewizorów i w ogóle.

1 komentarz:

Renormalizować trzeba tylko błędną teorię.
Renormalizacja nie naprawia teorii ale fałszuje jej wyniki
- tak "by wszystko się zgadzało".