A słyszy je każdy i powinien o tym wiedzieć. Że naddźwiękowy samolot, czyli akustyczny tachion, jest słyszany jednocześnie jako samolot i antysamolot, i że antysamolot jest słyszany jako antymateria, posiada wszystkie jej cechy. Można powiedzieć, że jest "wstecznym obrazem" samolotu którego dźwięk go generuje. Jest jego antyobrazem. Słyszysz go tak jak słyszysz samolot z taśmy magnetofonowej puszczonej do tyłu. Czyli samolot naddźwiękowy słyszysz jednocześnie jako dwa samoloty - jeden słyszany normalnie i drugi odwrotnie. - To jest bardziej niż oczywiste.
Ale Galileusz miał jeszcze gorzej - mądrzy ludzie przez jego lunetę widzieli plamy na Słońcu a mimo to twierdzili że ich nie ma. - Dla nich i dla im podobnych, pokazuję poniższy rysunek - gdy nie wiedzą jak go oglądać, niech zajrzą na stronę Zamknij oczy a usłyszysz piorun powracający do nieba.
Ale Galileusz miał jeszcze gorzej - mądrzy ludzie przez jego lunetę widzieli plamy na Słońcu a mimo to twierdzili że ich nie ma. - Dla nich i dla im podobnych, pokazuję poniższy rysunek - gdy nie wiedzą jak go oglądać, niech zajrzą na stronę Zamknij oczy a usłyszysz piorun powracający do nieba.
Przypominam też o notce Tak-słyszymy-samolot-naddźwiękowy.
Nie można nie słyszeć antysamolotu słuchając samolotu wyprzedzającego dźwięk.
Słyszysz że antysamolot leci w przeszłość.
Do tyłu w czasie i w przestrzeni.
czwartek, 07 października 2010
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Renormalizować trzeba tylko błędną teorię.
Renormalizacja nie naprawia teorii ale fałszuje jej wyniki
- tak "by wszystko się zgadzało".