Właśnie, stosunek E/m. - Bo słynny wzór E=mc2 to już usypiający banał, nie prowokujący do myślenia. - Czyli wydłużam o ten stosunek (iloraz) tajemniczą równość
kryjącą jakąś fundamentalną tajemnicę próżni. - Po raz pierwszy dowiedziałem się o niej z książki [17/30] - tam prof. Arkadiusz Piekara pokazał wzór (1.9)
a ja, na pierwszej kartce, zaraz za okładką wspomnianej książki [17] powtórzyłem go i dopisałem, że WZÓR TEN LEŻY U PODSTAW BUDOWY WSZECHŚWIATA. - Może to nie moje słowa, może gdzieś dalej napisał je Profesor. - I od tego czasu tych słów nie zapomniałem. Czasem innym je przypominam. I to, że εo oraz μo są bezwzględnymi przenikalnościami, elektryczną i magnetyczną, próżni. I że ich iloczyn jest kwadratem odwrotności szybkości (w którymś układzie jednostek każda z tych przenikalności ma wymiar odwrotności szybkości).
Kiedyś przypomniałem o tym trochę w notce Fale-de-Broglie'a w blogu zbit.blox - i trochę tam od siebie dodałem.
A teraz zauważyłem, że w związku z powyższym istnieją inspirujące wzory na energię spoczynkową:
Kiedyś przypomniałem o tym trochę w notce Fale-de-Broglie'a w blogu zbit.blox - i trochę tam od siebie dodałem.
A teraz zauważyłem, że w związku z powyższym istnieją inspirujące wzory na energię spoczynkową:
Uwaga. - Ostatni człon pierwszej równości już zrozumiałem. I dlatego zamiast Vg·Vf = c2
piszę teraz
piszę teraz
Zobacz dlaczego. - Ale może nie tylko o to w tym chodzi, na pewno chodzi o coś więcej.
wtorek, 06 kwietnia 2010, fg2002
Tagi stare, bloxowe: tajemnice przenikalność energia-praca eter-próżnia-pustka-pole-przestrzeń prędkość falowa-grupowa Piekara masa
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Renormalizować trzeba tylko błędną teorię.
Renormalizacja nie naprawia teorii ale fałszuje jej wyniki
- tak "by wszystko się zgadzało".