Szukaj na tym blogu

wtorek, 30 kwietnia 2019

No to już nas niema

- Nareszcie. - 

Wstyd się przyznać, ale miałem  bloxów nie mniej niż 6 , dokładnie nie liczyłem.
Cześć ich pamięci.

Nikt ich nie lubił, nawet Google. A ostatnio najbardziej profesorowie fizyki - przestali się śmiać. Żal mi ich. Ale gawiedź fizyczna też przestała, bo grozi jej robota fizyczna.
    A ja jestem. I moi "biografowie" - o jednym wspominam już w tym blogu. On poświęcił mi cały wielu notkowy blox , którego już nie ma.

    Może ktoś pamięta że kilka lat temu zwróciłem uwagę na to, że przez wiele lat kilka moich notek na bieżąco pokazywano wśród najbardziej interesujących, aż nagle przestano. Zdaje mi się że w marcu 2016. I że wtedy zaczęto ignorować mnie totalnie, bojkotować. Nawet Google. A teraz zauważyłem że znów tam mnie pełno, ale w prześmiewczych notkach prof. Zbiiita, których nigdzie nie reklamowano, dopiero teraz. - Czy to pożegnalna zemsta za moje notki o nim? - Jeśli tak, to zazdroszczę mu takich możliwości.
 

fg - nie wystarczy rzucić okiem i nadstawić ucha

namalował Xue Jiye
"Jeżeli bowiem pracę człowieka pragnącego wniknąć w głębszy sens nauki humanistycznej można porównać do 'przegryzania się' przez olbrzymią górę z papki ryżowej, to pracę wstępną fizyka należałoby porównać z drążeniem niegrubej wprawdzie, ale ogromnie twardej ściany granitowej. Z owej papki ryżowej symbolizującej olbrzymie dziedziny nauk humanistycznych każdy może względnie łatwo niemałą porcję sobie zdobyć, z granitu jednak trudno fizykowi choć drobny kawałek uszczknąć, jeżeli brak mu stosownych narzędzi. Narzędzia te - to doświadczenie [eksperyment - zbit] i matematyka; ten, kto próbuje bez nich się obejść, jest jak sztukmistrz, co potrafi samym wyobrażeniem potraw wzbudzić chwilowo uczucie sytości."
   C.F.v.Weizsäcker, fizyk i filozof  

logo fg
dopplerowska euklidesowa
fizyka galileuszowska  -  
defg 

Nawet gdyby Bóg stworzył prawa (fizyczne), to w fizyce należy mówić o prawach a nie o bogach.

"Każdy głupi może wiedzieć. Sztuką jest zrozumieć." A.Einstein
  

- Czy kot mnie słyszy ?

kucharkazen.wordpress.com

poniedziałek, 29 kwietnia 2019

Bibliografia fizyka.blox

czwartek, 16 listopada 2006 
Literatura cytowana w już nieistniejącym blogu fizyka.blox

Książki

Przykład: [1/36] znaczy w książce FIZYKA A FILOZOFIA, na stronie 36.
Tytuł-link (kolor czerwony) prowadzi do dokumentu dostępnego także w Internecie.


Na razie podaje tylko kilka książek popularno-naukowych:
  1. FIZYKA A FILOZOFIA, W.Heisenberg, Książka i Wiedza, Warszawa 1965.
  2. PRYWATNE ŻYCIE ALBERTA EINSTEINA, R.Highfield, P.Carter, PiS 1995.
  3. PAN BÓG JEST WYRAFINOWANY... - NAUKA I ŻYCIE ALBERTA EINSTEINA, A.Pais, PiS 2001.
  4. EWOLUCJA FIZYKI, A.Einstein, L.Infeld, PiS 1998 (oryginał z roku 1938, ale tłumaczenie zaktualizowane w 1958).
  5. 5 prac, które zmieniły oblicze fizyki, artykuły Einsteina, WUW 2005.
  6. MEANDRY FIZYKI, Arkadiusz Góral, MON 1987.
  7. WOKÓŁ KWANTÓW I GRAWITACJI, Poznańskie Zeszyty Filozofii Fizyki 1, rok 2006.
  8. PRAWDA I MITY W FIZYCE, Andrzej K.Wróblewski.
  9. KONIEC NAUKI, John Horgan.
  10. ZAPROSZENIE DO FIZYKI WSPÓŁCZESNEJ, Quang Ho-Kim i inni, 1995.
  11. KWANTOWA TEORIA ATOMU,Wojciech Rubinowicz, 1954.
  12. PODSTAWY POZNAWCZE FIZYKI ŚWIATA ATOMOWEGO, Czesław Białobrzeski, PWN 1984 wyd.II rozszerzone/1956 wyd.I.
  13. UKRYTY PORZĄDEK, David Bohm, wyd.PUSTY OBŁOK 1988 (1980).
  14. NAUKA POLSKA (kwartalnik PAN), Rok II Nr 4(8) 1954 rok.
  15. NOWA FIZYKA 1984 - moje notatki, zeszyt.  zobacz
  16. EINSTEIN: JEGO ZYCIE, JEGO WSZECHŚWIAT, Walter Isaacson, WAB 2010 (2007).
  17. NOWE OBLICZE OPTYKI, prof. Arkadiusz Piekara, PWN 1976 wyd.2+.
  18. FIZYKA WSPÓŁCZESNA, C.F.v.Weizsäcker i J.Juilfs, PWN 1963 wyd.2/oryg.1958 (Biblioteka PROBLEMÓW 37).
  19. SZCZEGÓLNA TEORIA WZGLĘDNOŚCI, W.A.Ugarow, PWN 1985 (1977).
  20. FIZYKA - PORADNIK ENCYKLOPEDYCZNY, B.M.Faworski i A.A.Dietłaf, PWN 1969.
  21. WOKÓŁ EINSTEINA - DYLEMATY FILOZOFÓW I FIZYKÓW, A.Szczuciński, UAM 2010.
  22. FIZYKA RELATYWISTYCZNA, W.H.McCREA, Atlas 1949 (1934).
  23. .
~

Czasopisma:delta
Foton Neutrino POSTĘPY FIZYKI


W Internecie:Panopticum w tym Hiperprzestrzeń - republika.pl/fizyka - czym jest fizyka.MECHANIKA KWANTOWA dr Stanisław Kryszewski.
Filozofia prawdopodobieństwa prof.Michał Heller. 
Blog profesora Jadczyka.
Inni:Gryziński - atom
Fizyka a filozofia - Heisenberg.wiw.pl - Wirtualny Wszechświat, a w nim:Ewolucja fizyki - Infeld i Einstein, dla laików;Boska czastka - cała fizyka dla każdego. Klasycy_nauki - Poincare: NAUKA I HIPOTEZA oraz WARTOŚCI NAUKI.- Ale nie zaszkodzi poszperać w całym www.wiw.pl.

Pomoce:
STW - Barbara Kwiatkowska.

Stare szkice notek:Paradoksy.
To jaki jest świat ?
Co liczą wzory.
Tagi: bibliografia
14:36, fg2002 , Literatura

„słynny Einsteinowski wzór
na stosunek energii do masy”

- napisał Walter Isaacson w [16/22]

Właśnie, stosunek E/m. - Bo słynny wzór E=mc2  to już usypiający banał, nie prowokujący do myślenia. - Czyli wydłużam o ten stosunek (iloraz) tajemniczą równość

kryjącą jakąś fundamentalną tajemnicę próżni. - Po raz pierwszy dowiedziałem się o niej z książki [17/30] - tam prof. Arkadiusz Piekara pokazał wzór (1.9)

a ja, na pierwszej kartce, zaraz za okładką wspomnianej książki [17] powtórzyłem go i dopisałem, że WZÓR TEN LEŻY U PODSTAW BUDOWY WSZECHŚWIATA. - Może to nie moje słowa, może gdzieś dalej napisał je Profesor. - I od tego czasu tych słów nie zapomniałem. Czasem innym je przypominam. I to, że εo oraz μo  są bezwzględnymi przenikalnościami, elektryczną i magnetyczną, próżni. I że ich iloczyn jest kwadratem odwrotności szybkości (w którymś układzie jednostek każda z tych przenikalności ma wymiar odwrotności szybkości).
    Kiedyś przypomniałem o tym trochę w notce Fale-de-Broglie'a w blogu zbit.blox - i trochę tam od siebie dodałem.
    A teraz zauważyłem, że w związku z powyższym istnieją inspirujące wzory na energię spoczynkową:

Uwaga. - Ostatni człon pierwszej równości już zrozumiałem. I dlatego zamiast Vg·Vc2
piszę teraz  
Zobacz dlaczego. - Ale może nie tylko o to w tym chodzi, na pewno chodzi o coś więcej.

     wtorek, 06 kwietnia 2010, fg2002




Prędkości grupowe i fazowe i ich związki

Poniższe diagramy skopiowałem z mojej witryny WWW. Na lewym jest echolokalizowana szybkość grupowa VR a na prawym szybkość falowa (fazowa) VR z kreską. Tradycyjnie oznacza się je symbolami Vg i Vf . - Będzie tu o ich słynnym iloczynie Vg·Vf = c2. A pomysł na tę notkę zrodził się podczas pisania o jeszcze słynniejszym iloczynie, którym można napisać także tak: εo·μo·c2 = 1.

    Czyli Vg ≡ VR jest szybkością grupową, Einsteina, a Vf ≡ VR z kreską (na prawym diagramie) jest szybkością fazową, de Broglie'a. Pierwszą radar liczy wzorem eR czyli relatywistycznym wzorem Einsteina, a drugą, jego odwrotnością, czyli, powiedzmy, relatywistycznym wzorem de Broglie'a. Ale wzory te (i pozostałe wzory STW Einsteina), zgodnie z moją euklidesową teorią echolokalizacji galileuszowskich, są właściwe (liczą wartości spoczynkowe) tylko gdy echolokalizowany obiekt B spoczywa względem (w układzie) radaru. - Tak jest dla światła w próżni - dla innych sygnałów, np. dla dźwięku w powietrzu, „relatywistyczne” Wzory Einsteina i de Broglie'a są właściwe także dla ruchomych obiektów, ale pod warunkiem, że wiatr ośrodka przenoszącego sygnały (np. powietrza) nie wieje echosondzie eR. Że echosnda tkwi nieruchomo w tym ośrodku.
    (Wiem - nie znający mojej teorii nic z tego co tu piszę, nie rozumieją. Ale to ich wina - ja już nie będę powtarzał całego abecadła od początku. Nie wszyscy muszą mnie rozumieć.).
    Ruchome obiekty radar (echosonda lokalizująca światłem), zgodnie z moją wspomnianą teorią musi liczyć wzorami eT - innymi wzorami, niewłaściwymi, obliczy paradoksy. Na przykład Einsteina wzorami eR obliczy wtedy jego relatywistyczne paradoksy, zamiast wartości spoczynkowych. - Tak powstała Einsteina STW.
    Wzory na relatywistyczne szybkości Einsteina i de Broglie'a są pod pierwszym podanym tu linkiem, a „spoczynkowa˜ grupowa szybkość VT = (K-1)c.

    Już w latach 80-tych szukałem ładnego związku między V<sub>T</sub> tardionowym i&nbsp;tachionowym (z&nbsp;kreską). Nawet wyszło mi, że ich suma równa się prędkości światła, ale to nie było to, bo, jak sobie przypominam, nie spełniało fotonowego warunku eT czyli że fotonem jest to, co uderza w obiekt z szybkością c - wszystko jedno z której strony, ale koniecznie po galileuszowsku.

- Jakoś tak to było. Może już to w Internecie lepiej opisałem, ale nie pamiętam gdzie. Zobacz także Słynny Einsteinowski wzór na stosunek energii i masy.
    piątek, 11 marca 2011, fg2002

    Zobacz także nowszą notkę Bezwładność i grawitacja.

Energia jest mocą działania a nie oddziaływania

.
foto vitalik139
Działanie to czasoenergia, iloczyn energii i czasu, a oddziaływanie to nie wiadomo co, czego. Może energia oddziaływa siłą. Siłą wykonuje pracę. Z pewną mocą, czyli szybkością. Praca zamienia jeden rodzaj energii na inny. Na przykład energię elektryczną na mechaniczną.

niedziela, 28 kwietnia 2019

Alzheimer - choroba ludzi bez wyższego wykształcenia

Alzheimer - choroba ludzi bez wyższego wykształcenia

Nie tylko.
Do pierwszych objawów choroby należą krótkotrwałe zaniki pamięci, brak koncentracji przy wykonywaniu najprostszych czynności, problemy z przyswajaniem podstawowych faktów, komunikacją z najbliższymi. We wczesnym etapie Alzheimera chorzy zamykają się w sobie i nie chcą mieć z nikim kontaktu. Zapominają twarzy, a wraz z demencją stają się drażliwi na swoim punkcie. Zmienia się charakter cierpiącego na Alzheimera - staje się nieustannie podejrzliwi nawet wobec najbliższych, nikomu nie ufa. Salon24 

Czyli może to nie agnozja … Ani prozopagnozja.

Najlepiej zdrowy być. I młody.
I mieć wyższe wykształcenie.

- Ale po co koncentracja przy wykonywaniu najprostszych czynności?

PS. - To nie jest zrzut ekranu - przeglądarka Edge kopiuje także tło. Domyślnie.

Nie podskakuj

foto 

sobota, 27 kwietnia 2019

Już jest koniec

Kilka godzin nie miałem sieci bo zmieniły się ustawienia sieci lub Internetu - syn sąsiadki poprawił. Wtedy okazało się że nie działa przeglądarka Internet Explorer, więc przeszedłem na Edge, której nie znam bo nigdy z niej nie korzystałem. - To prawdopodobnie taki atak jak wtedy gdy mi dysk zniszczono. Zaczął się w podobny sposób. - Jeszcze się z tym nie uporałem. - Nawet komentarzy nie mogę wysłać normalnie, muszę kombinować. - Poznikały konta i hasła, wszędzie muszę się logować, nic domyślnego.

    Straciłem wiele godzin, w których mogłem tutaj skopiować kilka notek z moich bloxów.

niedziela 28 kwietnia 2019 

programy których nie mogę uruchomić:
Internet Explorer
Word
Outlook
Excel i inne aplikacje MS Office
. . . 
Gdy chcę coś z tego uruchomić pojawia się okienko z komunikatem
Gdy kliknę Tak pojawia się następne okienko
Gdy teraz kliknę Tak to z lekkim opóźnieniem to okienko znika i już nic się nie dzieje. - Program się nie otwiera, nawet nie pokazuje się. - To jest poważna "awaria". Poważnie podejrzana.
    Zaczynam myśleć o spokojnej starość. Bez komputera i telewizji. - Ale przelewy trzeba robić...

    Pojawiło się też okno informujące że prawdopodobnie tych uszkodzonych aplikacji nie ma w rejestrze systemu. Ale ja do rejestru kilka lat nie zaglądałem i już nie wiem jak to się robi. I nie chcę wiedzieć.
    Mam dość komputerów, telewizorów i w ogóle.

Za 2 dni nastąpi koniec świata

Bloxy piekło pochłonie.

- Nie mogę się doczekać.

A mój zbit.blox , założony 6 maja 2004 jako jeden z pierwszych, wyglądał tak:

Może przy ówczesnej technologii prezentował się trochę inaczej, ale najważniejsze że to był jedyny szablon, innych nie było (a teraz jest ich 3690 - naprawdę nieogłupieć nie można).

A w ogóle w Internecie jestem 2 lata dłużej - od 2002 roku. Potwierdza to mój login fg2002. - Zacząłem w kawiarence internetowej witryną WWW w Wirtualnej Polsce. - Teraz wygląda ona tak.

Jeszcze 2 dni możesz oglądać najpiękniejszy i najmądrzejszy blox - wszechczasów.
W nim tak żegnała nas fajerwerka:
Dziękuję Wam , kochani za wszystkie lata bycia blisko mnie, towarzyszenia mi i wspierania mnie. Wiele dobrych, ważnych i mądrych rzeczy wyczytałam z waszych komentarzy. Wiele razy dzięki Wam i temu miejscu udało mi się przetrwać burze. Ale nie umiem już opowiadać, mówić o sobie do całego świata. Coraz więcej było we mnie obaw, coraz więcej wahania przed napisaniem każdego słowa. Zbyt duża publiczność. Zbyt różnorodna. Coraz trudniej sięgnąć w głąb i napisać coś prosto ze środka. Od dawna czułam, że któregoś dnia powiemy sobie z blogiem do widzenia.

 

Mam 2 pytania

- To kot czy kotka i czy jeszcze żyje.

zobacz w 4 razy większej rozdzielczości
A dlaczego pytam? - Bo mnie to bardzo interesuje. Bo to najpiękniejsze zdjęcie jakie w życiu widziałem. - Daję słowo. - Czyli pokazuję je nie tylko z sympatii do właścicieli tej ślicznej kotki.

piątek, 26 kwietnia 2019

Przed maturą

Foto_love
Może oni będą mądrzejsi ode mnie. Może fizykom nie uda się ich tak ogłupić. Ja nie potrafię już wyrzucić z głowy takich pojęć jak antymateria - przecież nie ma antymaterii, antyelektronów, czyli pozytonów! Są tylko antyobrazy nadświetlnych elektronów, protonów, wszystkich tachionów. I ich obrazy. - A tardiony generują tylko obrazy.

Ja zrobiłem tylko kinematykę - dynamikę zrobił tylko Einstein. Ja, dzięki mojej kinematyce eT uczyniłem euklidesową jego pseudoeuklidesową STW, czyli jego kinematykę i dynamikę. Tylko zmieniłem interpretację. Pogląd na świat. Uczyniłem go euklidesowym, czyli wyobrażalnym. Klasycznie dopplerowskim, a nie Minkowskiego.

A może lepiej mówić że źródło (na przykład elektron) zaburza eter elektro­magne­tyczny i to zaburzenie chaosu, fluktuacja, porządek, jest obrazem elektro­magne­tycznym. - Eter kwantów Plancka.

Czy wiesz że: Kwantowcy uważają że cząstka jest paczką falową, ale dziwią się że paczka się rozpływa a cząstka (np. elektron) nie.
- A może paczka falowa jest obrazem cząstki, a nie cząstką?

Opisałem 5 euklidesowych echolokacji

A może galileuszowskich:
eQ  ogólnymi sygnałami C1F , C2F
oraz szczególnymi sygnałami eP   eR   eS  i  eT 
- na stronie Sygnały w mojej witrynie WWW pokazuję ich sygnały i modele mnemotechniczne oraz mój ortonormalny diagram czasoprzestrzenny eR i eT.
Do zbudowania STW Einsteina wystarczyły dwie: eR i eT
- STW jest paraecholokacją eRT czyli ilorazem eR/eT .
Iloraz ten, wartości relatywistycznej eR i wartości spoczynkowej eT , jest miarą paradoksu relatywistycznego, czyli Einsteina. - Dalej będę pisał tylko o nich. A zacznę od tego że szybko uznałem eR za zbędną, że wystarczy eT. Jednym słowem przestałem wierzyć w istnienie relatywistycznych paradoksów. - Dopiero po 30 latach w nie uwierzyłem, gdy dostrzegłem ogromne znaczenie mojego wzoru na relatywistyczną energię. To naprawdę piękny wzór, z oczywistą dopplerowską fizycznością.

Kolejnym olśnieniem było zrozumienie tego że relatywistyczne paradoksy nie dotyczą źródeł, ale ich obrazów, "paczek falowych", którymi źródła oddziaływają. Na przykład elektrony.

A dzisiaj dostrzegłem ogromny bałagan w mojej głowie i w moim Internecie, w temacie antymaterii. - Wydaje mi się że najpraktyczniejsze są minichrony. Oraz diagramy i wzory eR na stronie Echolokalizacje obiektów pod-  i nadsygnalnych w mojej witrynie WWW. Czyli w różny sposób pokazałem że tachiony generują obrazy i antyobrazy. Obowiązkowo!

    Ale nie o to teraz chodzi, teraz uważam że elektromagnetyczne obrazy Einstein "wygenerował" właściwe (może oprócz kontrakcji). Że na przykład miarą Einsteina dylatacji, jego relatywistycznego paradoksu czasu, jest czynnik Lorentza gR. Ale Einstein rozwinął go względem pseudoeuklidesowej (relatywistycznej) szybkości VR<c a ja względem euklidesowej (klasycznej) szybkości VT . Dzięki temu mogłem rozwinąć jak wyżej Einsteina wzór E=mc2..
    Zobacz Nowe definicje w mojej witrynie WWW.

    Nie wszystkie obrazy i antyobrazy są elektromagnetyczne. Na przykład akustyczne obrazy i antyobrazy naddźwiękowego samolotu.

_______________________________________
Ale teraz idę spać, jestem wykończony. - Niecierpliwi niech zerkną do poprzedniej notki Anteny fizyków i antymateria.

czwartek, 25 kwietnia 2019

Anteny fizyków i antymateria

Wszystkie wzory Einstein wyprowadził dla tardionów, a fizycy nimi dowodzą że tachiony byłyby urojone (imaginary, imaginaire). A prawda jest taka, że wzorami tardionowymi nie wolno liczyć tachionów - dla nich zbudowałem STW tachionową. Po prostu oprócz einsteinowskiego (powiedzmy że jego) K2 dodatniego dopuściłem ujemne.
    Ale zacznijmy od początku.
    Budowę mojej teorii zacząłem od Definicji i wzorów ogólnych, a potem, w ±K2 wybrałem znak plus i napisałem wzory szczególne eR (dla echolokacji sygnałami c , -c) i eT (dla echolokacji sygnałami VT+c , -c) , potem definicją STW eRT ≡ eR/eT ≡ STW zbudowałem paraecholokację eRT . I okazało się że to jest Einsteina STW.
    Później identycznie postąpiłem dla K2 ujemnego i otrzymałem wzory STW tachionowego, liczącego antymaterię. - Dla tachionów potrzebne są obie te STW, bo tachion występuje parami - obraz-antyobraz.
    Uwaga. - W przekształcaniu (upraszczaniu) wzorów ogólnych w szczególne tachionowe nie pojawia się K(ujemne!) pod parzystym pierwiastkiem - to wyklucza urojoność.

    W tych rachunkach warto pamiętać o równości  K2 = k1R·k2R  =  K·K = K2
    Mnie się zdaje że ważniejsze jest K. I teraz, 25.04.2019 , wydaje mi się że ta równość K= K2  zachodzi tylko dla tardionów - bo dla tachionów współczynnik echa K2 musi być ujemny a kwadrat K2 , niestety, zawsze jest dodatni (parzysta potęga, czyli iloczyn jednakowych czynników). - Polecam to do przemyślenia - ja już nie muszę.

CDNN - ciąg dalszy nie nastąpi. Zrób go sam.
- Może pomoże ci poniższy bloxowy dalszy ciąg z 19 lipca 2008.

Wzory ogólne dadzą się łatwo przekształcić (uprościć) we wzory tardionowe, do których należą wszystkie znane wzory Einsteina (i kilka nowych, które Einstein przegapił), a gdy wybierzesz minus, to te wzory ogólne łatwo przekszałcisz we wzory tachionowe. - Ekspresową informacje na ten temat znajdziesz na mojej stronie  Echolokalizacje pod i nad-sygnalne. Proponuję by  zurych1909 do niej zajrzał, bo po co mamy po próżnicy ozorami mielić (w komentarzach). 

    Zaś odnośnie ujemności współczynnika echa K2 to w komentarzach napisałem może niejasno, jak to w komentarzach. Dlatego dodaje, że Einsteina wzór na jego relatywistyczną szybkość (falową), dla ujemnego K2 liczy szybkość nadświetlną (tachionową). A że Einstein z czymś takim od urodzenia sie nie zgadza, to odwrócił ten wzór do góry nogami, dzięki czemu K2 ujemne można było zamienić na dodatnie (bez zmiany liczonej wartości) a szybkość falowa zamieniła sie na fazową. To znaczy zmieniła nazwe, co pozwoliło przypisać jej zupełnie inne znaczenie, aż niematerialne. - Przedstawiłem to tutaj troche żartobliwym skrótem aby nie mieszać do tego de Broglie'a, bo wtedy mój wykład (!) trwałby jeszcze dłużej. (Ale później zurych1909 i tak mnie do tego w komentarzach zmusił).
    A bez tachionów na pewno nie ma antymaterii. Czyli u Einsteina nie ma antymaterii bo Einstein ograniczył szybkość materii do podświetlnej (K> 0), czyli do tardionowej. - W żadnym Einsteina wzorze nie pojawia sie antymateria. Nie widać jej także na diagramach Minkowskiego.

    Zauważyłem, że tłumaczenie tego sygnałami wygląda troche pokrętnie, jest niedopowiedziane i sam czasem sie w tym gubie - najlepiej mówić, że tardiony są gdy K> 0 a tachiony gdy K< 0. I trzeba pamiętać, że do wzorów szczególnych wyprowadzonych przez podstawienie K2 dodatniego do wzorów ogólnych, nie należy za K2 podstawiać wartości ujemnej. Ani odwrotnie. Bo gdy np. do wzoru Einsteina na jego ralatywistyczną szybkość, za K2 podstawisz ujemną wartość, to wyjdzie szybkość nadświetlna, czyli większa od c (ale o tym to już chyba tu było). Może akurat to nie jest felerem, bo w Einsteina wzorze na szybkość nie ma pierwiastka K, i nie pojawi sie urojoność. Natomiast w pozostałych jego wzorach sie ona pojawi - poza wzorami na współrzędne, bo je, o czym nikt nie wie, otrzymuje sie z wzorów na inne, nie Einsteina, współrzędne, przez podstawienie do nich K = K2 =1. Co tak naprawde oznacza, że echolokalizowany obiekt spoczywa. Dlatego gdy ruszy, to echosonda (dowolna) najczęściej liczy paradoksy. A radar wzorami Einsteina zawsze liczy paradoksy - radar, poza spoczynkiem liczy wartości "spoczynkowe" tylko wzorami eT.
    Także tylko Einsteina wzorami współrzędne liczy sie z jednej echolokalizacji - nie ma w nich szybkości. Ani współczynników Dopplera, ani K czy K2. Bo te wartości są ("niejawnie") znane: K = K2 =1 czyli VR=0. Zaś iloczyn szybkości falowej (VR) i szybkości sprzężonej z nią antymaterii (szybkości fazowej), jest równy 1.

    I już troche chaotycznie dodam, a troche znów powtórze, że
znak K2 trzeba wybrać już we wzorach ogólnych, bo w zależności od niego w różny sposób te wzory upraszczają sie do wzorów szczególnych, do innych postaci. We wzorach tachionowych nigdy nie występuje pierwiastek K, dzięki czemu nie liczą one urojoności, nie pojawia sie ona w wynikach liczonych wzorami tachionowymi. - To jest słuszne w każdej echolokalizacji - dowolnymi sygnałami, czyli eP, eR, eS i eT. To co liczy echolokalizacja dowolnymi sygnałami - tardiony czy tachiony - zależy tylko od znaku współczynnika K2 (ja wole pisać go jako K2 - z powodów już dawno przeze mnie wyłożonych; że to jest nie tylko kwadrat średniego współczynnika Dopplera K, ale i iloczyn obu prawdziwych współczynników Dopplera, w ogólności różnych).

    - A profesor Davies ... - Kto to jest? Czy to ktoś z salonu? - Bo ten Walijczyk nie jest fizykiem. - Ale prosze go pozdrowić. (Może i o mnie kiedyś książke napisze).

    Bo
zurych1909 to nowiutki nick. Kogoś kto bardzo lubi ze mną dyskutować ale nie chce mnie zrozumieć. Jak fizyk współczesny, który pojawił sie w notce Chodzi-o-to-że i w kilku następnych (w moim fizyka.blox). Zurych nie chce bym go kojarzył. - Ale że on wie o czym ja pisze, tylko tego nie rozumie, to zmusza mnie jednak do rzeczowych odpowiedzi. Czyli korzyść z tego i ja mam. Szybko jednak mnie zniechęca, tym, że nie chce mnie zrozumieć. Że jego jedynym celem jest udowodnienie mi, że nie mam racji. Ale że moich racji nie rozumie ... - A czasprozniowy zrozumiał. I zachował spokój. - Więcej o "zurych1909" piszę w następnej notce.

    A że ja tutaj się czasem mylę ... - Wytknij mi błąd, a go poprawię. To nie jest praca na czysto. - W mojej WWW błędu raczej nie znajdziesz. Najwyżej jakąś literówkę. - A w dyskusji i ja musze być ostrożny, bo to dla mnie już stare dzieje - przecież od ponad 20 lat w to nie zaglądam. To znaczy czasem zajrze by coś obejrzeć, a nie by sobie wszystko dokładnie przypomnieć.

    Zmęczył mnie ten Zurych1909. Za dużo musiałem sobie przypominać. A do dokumentów już nie chce mi się zaglądać, one już dla innych. Ale bym wolał by dla młodszych od  profesora Staruszkiewicza. I by nie dla za młodych - np. dla młodych fizyków.

    20 lat temu jeden młody krakowski dr, obecnie prof. dr hab., bez czytania zauważył, że tak jak u mnie nie może być, bo z równania anteny wynika ... - Ciekawe dlaczego go nie niepokoiło to co z równania anteny nie wynika. Na przykład antymateria.
    A ówczesny krakowski mgr fizyki, obecny dr filozofii, sprawdził wszystkie moje wzory (w Z1) i nie znalazł błędu, ale powiedział, że tak nie może być, bo u Einsteina jest inaczej.

   A ponieważ zurych1909 skierował dyskusje na inne tematy, o kontrakcji tutaj więcej nie będzie. Kogo ona interesuje, niech zajrzy na stronę Kontrakcja Einsteina - jest tam krótka ale dokładna jej interpretacja euklidesowa. - Więcej jest na stronie Kontrakcje.
    sobota, 19 lipca 2008, fg2002
PS. - Dirac też coś kombinował z minusem - ale przed a nie pod pierwiastkiem.

Komentarze bloxowe
2008/07/19 15:32:14
Hmmm, z przyjemnością zwiększę zakres wiedzy o tym wzorze :
-
2008/07/19 15:58:22
widze tu rozne bledy,czy tez bledne zalozenia.Tylko jeden,bo inne sa dosc zabawne.
Do powstania antymaterii nie potrzeba nadswietlnej.Ona powstaje caly czas,takze w naszym laboratorium.Jak,to powinien Pan wiedziec.
Zabawne sa takze dywagacje szybkosc swiatla c i rozni obserwatorzy.
Liczenie tachionowe pomine calkiem.
-
2008/07/19 16:17:51
Zgadza sie, ale gdzie w tej notce wspomniałem o antymaterii?
- Ale zgadzam sie, że antymateria powstaje dla szybkości relatywistycznie podświetlnej, czyli dla VR mniejsze od c. Ale prawdą jest, że VR=0,6 to "spoczynkowa" szybkość VT=1c, oraz VR=0,8c to VT=2c i że VR=c to VT=nieskończone. - Wyszło mi tak już w 1986 roku.
-
2008/07/19 16:31:58
Oto fragment Panskiego wpisu,jest tez drugi,w ustepie o luksonach,w sprzecznosci z tym ktory podaje:

I u Einsteina dlatego nie ma tachionów, bo, jak w eT widać i o czym już wspomniałem, jego lukson jest nieskoń­czenie szybki, czyli nie może być czegoś od niego szybszego.
To był kolejny niedostatek STW Einsteina, bo gdy nie ma tachionów, nie ma też antymaterii. A naprawde antymateria jest.

Pozdrawiam,niestety jestem na lotnisku
-
2008/07/19 16:49:58
Oczywiście że atymateria jest - ale nie u Einsteina. - Prosze mi pokazać z którego wzoru Einsteina oba wynika. - Wzór który by na to pozwolił, zdyskwalifikowano twierdząc, że liczy on szybkość fazową, niefizyczną - podobno jest to szybkość (fali) prawdopodobieństwa. - W tym wzorze fizycy tolerują K^2 ujemne, ale w innych wzorach nie, bo okazuje się, że w pozostałych wzorach tardionowych występuje pierwiastek K, a on wtedy jest urojony. - Poczytajcie mnie jeszcze panowie. Na nauke nigdy nie jest za późno - jestem tego przykładem.
-
2008/07/19 17:48:46
Szkoda ze jest tak malo czasu,czekam na prof.Daviesa.Zaczynam powoli rozumiec,dlaczego nikt nie chce z panem dyskutowac.Tu sa logiczne bledy.Wydaje mi sie,ze sam Pan tego nie widzi albo nie chce widziec.
Wpis o antymaterii nie dotyczy Einsteina,tylko Pana.To Pan napisal,ze gdy nie ma tachionow,nie ma antymaterii.Czyli bez nadswietlnej nie ma antymaterii.

I dalej,na stronie teraz polecanej:

"Gdy sygnały wracają w odwróconej kolejności, czyli gdy współczynnik K2 jest ujemny, lokalizujesz antymaterię, a we wzorach Einsteina pojawią się urojoności. Bo wzorami Einsteina nie wolno lokalizować obiektów nadsygnalnych "

I znowu: antymaterie ----- nadsygnalnych
Jest znacznie wiecej tego typu niescislosci i to zapewne juz na wstepie zniecheca potencjalnych dyskutantow.
Szkoda,ze jest pan anonimowy,moze profesor by sie tym zajal.
Prosze do niego napisac :
Prof. Paul Davies,universitat Newcastle.
Pozdrawiam i zegnam.
-
2008/07/19 17:55:31
Rany boskie! - A gdzie u Einsteina pojawiają sie tachiony? - Gdy wyszły one de Broglie'owi, to szybciutko nazwano je falą materii, a później jeszcze gorzej, bo falą prawdopodobieństwa, już na pewno nie materii.
- A dyskutować ... - Może to ja już nie chce?
-
2008/07/20 08:34:29
O rany,nie znac P.Daviesa to straszny obciach.To totalna kompromitacja,nie sadzilam ze to u Pana przeczytam

en.wikipedia.org/wiki/Paul_Davies
-
Gość: Anton, *.internetdsl.tpnet.pl
2008/07/20 17:30:12
Miało być o kontrakcji!
Więc, jej śmieszność polega na tym, że jest tylko postulatem, który wprowadził Lorentz aby uratować eter po wynikach M-M.Nie da się kontrakcji wyprowadzić z transformacji Lorentza (bez sygnałów o prędkości nieskończonej, to się u Einsteina nazywa "zdjęcie natychmiestowe"). No bo jak osiągnać dwa końce odcinka jednocześnie?!
Ha ha ha
-
2008/07/20 17:40:49
Np. splataniem,da sie /pamietasz co powiedzial Einstein o tym "upiornym" oddzialywaniu?/
-
2008/07/20 17:45:10
Anton, tu troche pomieszałeś, bo na początku był Fitzgerald. A jeśli chodzi o oba końce, to żadną sztuką jest jednoczesne osiągnięcie obu - pod warunkiem, że zna sie już długość "mierzonego" pręta. - Gdy sie ją zna, to w kilku miejscach podałem wzór pozwalający obliczyć chwile w której należy wysłać pierwszy sygnał, do dalszego od radaru końca - by dotarł on jednocżeśnie z drugim sygnałem, gdy drugi dotrze do bliższego końca. Ale jasne, że taką metode "pomiaru" (wartości już znanej) uważam za wyjątkowo głupią. Podkreślam to także w Internecie przy każdej okazji.
-
Gość: Anton, *.internetdsl.tpnet.pl
2008/07/20 19:57:00
No, to sie zgadamy, ale szkoda czasu na wałkowanie teorii, która daje nam fikcyjny zdeformowany obraz świata.
Nie wiem dlaczego piszesz, że nie znaleziono sygnałów światła o większej prędkości niż c?
Przecież w tysiącach obserwacji efektu Dopplera i aberracji światła gwizd to się właśnie obserwuje!
-
2008/07/20 20:14:36
W moim układzie moje fotony (sygnały, które gdy do mnie dotrą, wzbudzą mnie elektromagnetycznie) mają szybkość c - innych sygnałów jako fotonów nie widze (one nie we mnie wybuchają fotonami). One nie są moimi fotonami.
-
Gość: Anton, *.internetdsl.tpnet.pl
2008/07/20 21:39:37
No to masz problem ... dla mnie efekt Dopplera jest dowodem na c+v
pozdrawiam
-
2008/07/20 21:47:25
Właśnie - inni pewnie też mnie nie rozumieją. - Bo jak myślisz - co u mnie znaczy VT+c,-c ?
- Chociaż w szczegółach ... - Nie to, że foton ma szybkość VT+c ale że sygnał który dzięki temu we mnie uderzy z szybkością c (bo ja od niego uciekam z szybkością VT) i stanie sie moim fotonem (wzbudzi mnie elektromagnetycznie).
-
2008/07/20 21:48:23
Takie jest światło Michelsona.
-
Gość: Anton, *.internetdsl.tpnet.pl
2008/07/20 22:53:57
JA, Ciebie rozumiem już od roku, przeczytałem i przeliczyłem, ale nie zgadzam się. Wystarczy mi zwykła teoria emisyjna. W niej wszystko ma sens. Nie potrzeba nowych bytów i założeń. Wystarczy odrzucić STW.

Moje anteny radio tv

Wyrzucę wszystkie. Sąsiad już tak zrobił. Bo już nie tylko Internet ale i telewizję mamy w kablu. A może nawet w dwóch. - Poza tym na elewacjach ocieplonych bloków podobno nie wolno montować anten. Czyli wiedza zgromadzona w notce Koniec ocieplania bloku naszego mieszkalnego już nie jest mi potrzebna. Ale na wszelki wypadek ją tu kopiuję:

zbit.blox  luty 2019

radiowa dookolna
Wczoraj rozebrali rusztowanie. A teraz zauważyłem że uszkodzili antenę satelitarną ("talerzową")* APEX a antenę VHF/UHF HN15 40/450 DPM** odkręcili od muru i zostawili na podłodze balkonu. - Tylko antenę radiową, tę okrągłą, pozostawili na miejscu. - Nie wiem czy tak ma być . . . Czy telewizor będzie grać.
telewizyjna cyfrowa VHF/UHF
 
Te obrazki są tylko dla mnie - są to moje zewnętrzne naziemne anteny
    VHF/UHF HN15 40/450 DPM**  tv
    oraz 1-RUZ-B-88-108-S-2655  radio.

Oraz antena tv satelitarna ("talerzowa"), ale jak ona wygląda to nawet ja wiem (moja jest firmy APEX - jej obrazka nie mogę znaleźć). - Staroć.

Nie korzystam z żadnej z tych anten bo telewizji nie oglądam a radia jakoś grają na własnych antenach, a mikrowieża jako tako na byle czym.

___________________________________________________
* Złamali podporę konwertera (promiennika, detektora?) - prawdopodobnie spadł na nią kawałek rusztowania.
** A może VHF/UHF HN16 40 DPM - bez wzmacniacza.
.

To w moim zbit.blox było

Takie linki ulubione, które podobno tam mnie interesowały. Niektóre z nich skopiuję do mojego nowego blogu https://zbit-fg.blogspot.com/  do listy Ulubione lub do Linki - naprawdę tylko niektóre.  - Zresztą wiele linków prowadzi do bloxów, które za 4 dni znikną z Internetu.
    Ale w tym nowym blogu są inne możliwości niż były w bloxach, czyli muszę wymyślić inną strategię, nawigację. - Zajmę się tym gdy bloxów już nie będzie. Pomalutku ...

To też ja
Kultura
Może się przydać

środa, 24 kwietnia 2019

Każdy wie, ale nie każdy co

foto LatinoBanditto
Każdy wie co to jest niezmienniczość szybkości światła. No bo każdy wie, że znaczy to, że światło ma zawsze (w próżni) tę samą szybkość c - w każdym układzie współrzędnych. Bo Michelson tak powiedział. - Każdy to wie, ale nikt nie wie co to znaczy. Oczywiście znów oprócz mnie - ja wiem. - Najprościej mogę powiedzieć tak: Światło nie ma żadnej szybkości, bo nie ma światła w locie. Szybkość ma sygnał, który może być światłem lub nie, ale na pewno póki leci nie jest światłem, dla nikogo. Dopiero gdy ten sygnał w coś uderzy (w odbiornik) z szybkością c, to eksploduje w nim fotonem, czyli wzbudzi odbiornik elektro­mag­ne­tycznie. - Twoje światło jest tylko w tobie. Tylko w tobie powstają twoje fotony. - A gdy taki sygnał uderzy w ciebie z inną szybkością, to nie będzie twoim światłem.
     Gdy to zrozumiałem, świat stał się dla mnie prostszy i stworzyłem moją fizykę. A nawet gdy wiedziałem trochę mniej.

     Ten kto wszystko wie, nie musi wiedzieć co. - Tak uważają fizycy.