a po jego kliknięciu pojawiło się okno z komunikatem
powiększ - zoom - kliknij to okno |
Zależnie od tego co wybierzesz, np. Notepad czy Internet Explorer, dzieją się różne, raczej nieprzydatne rzeczy... - Już nie pamiętam kiedy pojawiła się informacja że ten plik jest typu JPG. I gdy mu zmieniłem rozszerzenie na JPG to pojawiła się ta ikona, przeglądarki IrfanView:
- Ale to nie jest ta ikona lecz jej zrzut z ekranu, bo ikony nie chce przyjąć mój blogger blogspot.com - dla niego ta ikona, mimo swego rozszerzenia JPG, nie jest plikiem graficznym, ani JPG, ani PNG, ani GIF.
Ale przeglądarka IrfanView obsługuje go. Prawdopodobnie tylko ona, bo np. Paint nie - on informuje że
Tylko IrfanView i żadna inna aplikacja. - Każda inna długo usiłuje i w końcu informuje że nie obsługuje. - Długo usiłuje... - może wtedy coś psuje, infekuje.
Proszę państwa, prawdopodobnie przeglądarka jest groźnym dywersantem, może on psuje mój komputer. Może on odpowiada że teraz mój komputer jest tragicznie - niewyobrażalnie! - wolny, ślamazarny.
Tylko IrfanView - on otwiera 6718695a_0642x0699_075.jpg i pojawia się ta piękna dziewczyna
zobacz więcej |
A może ja coś kiedyś pokićkałem. I niema żadnego niebezpieczeństwa.
Może eksperymentowałem...
Może eksperymentowałem...
PS. - Defender w pełnym skanowaniu nie wykrył żadnych zagrożeń.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Renormalizować trzeba tylko błędną teorię.
Renormalizacja nie naprawia teorii ale fałszuje jej wyniki
- tak "by wszystko się zgadzało".