Szukaj na tym blogu

wtorek, 23 kwietnia 2019

minichrony.blox 20120620
Teraźniejszość, przeszłość, przyszłość.

środa, 20 czerwca 2012
 
    Na diagramie w notce Pętelka-jak-powstaje-i-o-czym-informuje są 2 żółte okręgi - to izochrony, krzywe jednej chwili. - Tak mi się zdawało. Ale czy naprawdę do S docierają jednocześnie 4 sygnały? Dwa z nad S i 2 spod S ? Z przyszłości i z przeszłości? Bo pętelka jest chyba przeszłością, jej zapisem. A teraźniejszością jest chyba punkt S , zerowa izochrona, chwila 0, tS00.
    Oto następny temat, okazja do ćwiczenia wyobraźni. - Może izochronami nie są okręgi ale półokręgi, osobno górny i dolny? - Minichrony pozwolą rozstrzygnąć jak to (z nimi) jest. Może inaczej.

    Promieniem izochrony jest promień ρ (greckie "ro"). Na omawianym diagramie każda izochrona, a może lepiej, ostrożniej, każdy okrąg, ma 4 promienie ρ o tej samej długości |ρ|. Wszystkie, jako wektory (wodzące), mają początek w S zaś koniec każdy ma w innym punkcie. W różnych punktach przecięcia okręgu z minichroną, z jej różnymi fragmentami. - Na poniższym diagramie są to 4 punkty pomarańczowe.
 
    Prosta przechodząca przez pomarańczowy punkt i S przetnie tor l w punkcie z którego sygnał pobiegł do S i do pomarańczowego punktu. - Przypuszczam że wszystkie 4 punkty l1  l2  l3  l4  na torze obliczymy wzorem (2) , ustalając w nim ρ  i rozwiązując go, jako równanie, względem l. Dla różnych kombinacji dwuznaków ± przed pierwiastkami. - Wydaje mi się że po drodze otrzymamy wzór (13). Ale ja już tego nie będę sprawdzał, bo ja już nie lubię matematyki. A jak jest, zapomniałem, bo ja te wzory wyprowadziłem ponad ćwierć wieku temu.
    Obawiam się że nikt tego nie sprawdzi, bo problem przedstawiłem nieprecyzyjnie, może trochę za bardzo zabawowo. A sprawa jest poważna.

    Bez rachunków widać że wraz ze wzrostem ρ , od zera w S , S widzi że w l00  foton rozpada się na rozbiegającą się parę elektron-pozyton (albo samolot-antysamolot - jeśli sygnały są na przykład dźwiękowe). - Taka kreacja pary zachodzi dla dwóch górnych pomarańczowych punktów - dla dolnych sprawa jest bardziej skomplikowana i wymaga głębszej analizy. Ale mimo że pętelka najpierw się rozbiega a potem zbiega, nie wydaje mi się że chodzi tu o kreację i anihilację, bo według mojej dawnej wiedzy, sprzed wspomnianego ponad ćwierć wieku, anihilacja zachodzi dopiero w ruchu co najmniej jednostajnie przyspieszonym.- Zresztą gdyby S rozpoczął obserwację w tS00 a nie dopiero w tS0 , to pętelki by nie było - minichrona byłaby tylko przyszłościowa.

    - A jak będzie to wyglądać gdy pędzą 2 tachiony, jeden za drugim?
    I na to pytanie odpowiedzą minichrony, trzeba jednak rozumieć ich mowę, nauczyć się jej. - To nie jest feler, że aż tyle z nich wynika, ciągle coś nowego, a nie tyle co z diagramów Minkowskiego, czyli tyle co nic.
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Renormalizować trzeba tylko błędną teorię.
Renormalizacja nie naprawia teorii ale fałszuje jej wyniki
- tak "by wszystko się zgadzało".