Szukaj na tym blogu

środa, 3 kwietnia 2019

32 lata temu STW Einsteina zbudowałem sposobem euklidesowym i myślałem że ją obaliłem - ERRATA!

I w tym błędzie żyłem równe 30 lat. - Dopiero w marcu 2016 roku zrozumiałem że ja ją ocaliłem, bo wyzwoliłem ją z innego sensu i niezdrowego rozsądku. - Naprawdę się z tego cieszę, bo przystępując do szukania w niej zwykłego sensu i zdrowego rozsądku, ani przez chwilę w nią nie zwątpiłem. Dopiero potem ... - Mimo że już wtedy, w roku 1986, wyprowadziłem i opublikowałem ten euklidesowy, wyobrażalny bo dopplerowski wzór na relatywistyczną energię Einsteina,
którego znaczenia nie doceniłem. Dopiero po latach wspomniałem o nim w moim blogu fizyka.blox w notce Dlaczego-nie-wierzę-w-fizykę-Einsteina. Ale jakoś bez entuzjazmu, jakbym jeszcze nie uważał że on jest ikoną mojej fizyki fg.

A teraz postanowiłem ratować moją fizykę. Zacznę od aktualizacji tego bloga, czyniąc go bardziej o fizyce, już o jej interpretacji dopplerowskiej, nie tylko wzoru na energię ale wzorów na wszystkie relatywistyczne paradoksy. Bo one są, naprawdę, fizycznie, o czym zapewniam prawie od 2 lat. A ta cisza jaka zapanowała świadczy o tym, że mi uwierzono.
Ruch obserwatora nie zmienia świata, czasoprzestrzeni, zmienia tylko jego obrazy.

Powoduje to klasyczne zjawisko Dopplera - jego miarą jest współczynnik K.

 
piątek, 26 stycznia 2018, fg2002

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Renormalizować trzeba tylko błędną teorię.
Renormalizacja nie naprawia teorii ale fałszuje jej wyniki
- tak "by wszystko się zgadzało".