Szukaj na tym blogu

poniedziałek, 6 maja 2019

Bezwładność i grawitacja

Bezwładność i grawitacja są skutkiem przyspieszeń a lub g.
Podczas zmiany prędkości V - dokładniej, VT .
Cząstka pędzi w prawo, z szybkością V . - Z prawej strony kwanty Plancka częściej uderzają w nią a z lewej rzadziej. Od częstotliwości spoczynkowej. - Doppler!

Czyli częstość uderzeń przyspieszających jest mniejsza (z lewej) a uderzeń hamujących (z prawej) częstsza. Wobec tego parcie na cząstkę z lewej strony jest mniejsze niż z prawej. Prawa strona wygrywa i hamuje. Sprzeciwia się przyspieszaniu. Czyli zmiany eteru własnego cząstki, w którym ona spoczywa. Przez który jest bezstratnie unoszona.

- A grawitacja? - Kłania się zasada cienia. - Bo nie tylko Doppler zmienia częstość (gęstość) uderzeń plancków h ale także cień - na przykład obserwator R zasłania (ekranuje) cząstkę a cząstka ekranuje R. Z ich zewnętrznych stron ciśnienie jest większe niż z wewnętrznych. Nawet gdy wzajemnie spoczywają. - Bezwładność jest efektem (zjawiska) Dopplera a grawitacja jest efektem zjawiska cienia. Oba zjawiska skutkują jednakowo - różnicą częstości uderzeń h z przodu i z tyłu.
    Masa m jest przekrojem czynnym na działanie h.

    Mój eter h wyjaśnia wszystko.
    Tak działa przyspieszenie a lub g. Zaburza symetrię uderzeń, spoczynkową równość siły przyspieszającej i hamującej.

    Pierwszy obrazek pokazałem już w notce Prędkości grupowe i fazowe i ich związki - warto tam zajrzeć. - Ale pokazane tam diagramy czasoprzestrzenne eR (c,-c) nie są dobrym modelem STW - są nim diagramy zbudowane sygnałami MM (Michelsona-Morleya) czyli sygnałami eT (VT±c , -c). One pozwalają na euklidesową interpretację STW.

    - Co o tym uważają PANowie fizycy trzymający władzę?

    Bo na przykład Eine 30 czerwca 2018 roku, w swoim bloxie którego już niema, napisał:
"Tylko odkrycia nowych zjawisk i praw, a nie sztuczki formalne z abstrakcjami matematycznymi mogą wprowadzić fizykę w przyszłość."
    Ale kilka dni później, 3 lipca 2018 w Salon24 napisał że:
"Wszystkie teorie fizyki mają główne twierdzenia eksperymentalnie i obserwacyjnie potwierdzone."
    A to jeszcze nie jest prawdą - przeczy temu na przykład moja bajka o Panie Kleksie. Zobacz.

    A wszystkich, poza nimi, tych którzy chcą to zrozumieć, przepraszam. Za to że znów jestem niepedagogiczny, ale ja naprawdę już nie piszę po to by mnie zrozumieli ci co tego nie potrafią, ale po to by to było. By przetrwało.

    Zrozumiesz gdy "książkę przeczytasz do końca". Kilka razy...
    - Bo nie wystarczy rzut oka lub nadstawienie ucha.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Renormalizować trzeba tylko błędną teorię.
Renormalizacja nie naprawia teorii ale fałszuje jej wyniki
- tak "by wszystko się zgadzało".