Szukaj na tym blogu

środa, 1 maja 2019

Poczta też jeszcze błądzi

Gdy z mojego konta Gmailowego wysłałem maila na moje konto WordPress, to otrzymałem coś takiego:
Salmiaki, czy tak wygląda Wasze konto? - Bo ja nie wiem, to konto fizykadefg założyłem przez pomyłkę - chciałem założyć bloga. Ale wordpresowi fachowcy są słabi w języku polskim... I się nie dogadaliśmy, po angielsku. Bo ja nie umiem po angielsku. - Ale już dobrze było, Wasza poczta widziała we mnie swojego. Widocznie ona zna moje worpressowe konto - od niej dowiedziałem się że u Was jestem fizykadefg. Resztę dopisałem z moich domysłów. Może moje Wasze (wordpressowe) konto nie nazywa się fizykdefg@home.com.
    W razie czego to ja nawet nie znam do niego hasła, bo napisałem je na brudno na jakiejś kartce a potem ją wyrzuciłem. Bo myślałem że niczego nie założyłem, bo nie umiem po angielsku - nie wiedziałem czy mi gratulowali czy opiepszali. - I przez to nie przeniosłem do Was moich bloxów. I przepadły. Bo nie znam angielskiego...
    - Czy ja o tym już pisałem? Bo może to już nie konto ale Alzheimer.

    Salmiaki … Od dziecięctwa znam to słowo, bo to depolaryzator w galwanicznym ogniwie Leklansza (Leclanchégo). - To napisałem z pamięci, czyli jeszcze trochę kumam.
    Salmiaki, czasem muszę sobie przypominać to Twoje piękne imię - Salmiaki... (kilka dni temu zapomniałem jakie imię miała moja ś.p. żona). Coraz więcej zapominam. Coraz trudniej z mózgu wydobywam - bo tam może wszystko jest, ale łącza zmurszały. - Mówi to Wam niegdysiejszy kierownik KKKM (Kolumny Konserwacji Kabli Międzymiastowych - oczywiście druty miedziane w papierze i ołowiu).

5 komentarzy:

  1. Mój Drogi,
    Nie zakładałam konta na WordPress, zostałam przy gazetowej poczcie. Zerknęłam też, czy w wyszukiwarce WordPress mogę Cię znaleźć- niestety brak wyników.
    Zmieniłam w WordPress obsługę na polski i korzystam tylko z aplikacji mobilnej w telefonie.
    Nie za bardzo więc chyba mogę pomóc.
    Pomyślę jeszcze.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie umiem wyszukać Ciebie na WordPress. Kiepska ze mnie asystentka. Sama działam tam po omacku. Aż wstyd.

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie widziałem tych komentarzy, bo byłem u Ciebie - a dźwięk nie powiadamia mnie o przychodzącej poczcie (przychodzącej do mojego miasteczka, a nie do Twojego).
    - Dlatego mnie w WordPress nie znalazłaś bo ja nie założyłem tam bloga - przez pomyłkę założyłem konto.
    Fajnie się nam współpracuje.

    OdpowiedzUsuń

Renormalizować trzeba tylko błędną teorię.
Renormalizacja nie naprawia teorii ale fałszuje jej wyniki
- tak "by wszystko się zgadzało".