To jest połowa kodu HTML poprzedniej notki:
A był jeszcze dłuższy, i jeszcze rósł, ale go skróciłem. - W blox kod byłby kilka razy krótszy.
Może czegoś nie ustawiłem, albo nie tak, ale nie przypominam sobie czy cokolwiek ustawiałem - zdaje się że wszystko pozostawiłem "domyślne". I nie przeczytałem żadnej Pomocy. - Niewiele zmieniłem też w przeglądarce Edge. Nie korzystam z jej opcji Pokaż źródło ani Sprawdź element - nawet nie wiem do czego to jest (mnie zadowalała bloxowa opcja Właściwości). - Teraz oglądam, i tam poprawiam, kod w edytorze Bloggera opcja HTML.
Prawdę mówiąc to Blogger ostrzegał że kopiowanie tutaj czegoś z HTTP może poważnie zakłócać edytowanie i odbieranie przez gości - bo Blogger jest HTTPS. A ja właśnie tak kopiuję, choćby z bloxów.
Uwaga. - Już wymyśliłem rozwiązanie: - Tekst z HTTP najpierw kopiuję do edytora tekstowego (Notepade - Notatnik) a potem z niego do Bloggera (HTTPS). Już czyściutki tekst, bez jakiegokolwiek taga HTML - je teraz będę wpisywał, tekst redagował, ręcznie.
ale przede wszystkim - o dopplerowskiej euklidesowej fizyce galileuszowskiej,
w której relatywistyczne paradoksy nie zniekształcają źródła ale obrazy którymi źródła oddziaływają.
A logika to rozum najpłytszy, posiadają go nawet maszyny. A erotyka jest wdziękiem płci.
A ten blog jest wspomnieniem moich bloxów, bo ich już nie ma.
bloger jest fajny
OdpowiedzUsuń