"Wielowiekowy rozwój nauki uświadomił nam, że obok materii fundamentalnym składnikiem wszechświata są przenikające go niematerialne pola."
Ale zaryzykuję, przeczytam. Może dalej autor uważa tak jak ja - że niematerialne pola wyprowadziły fizykę na manowce. Bo owe pola rzeczywiście są niematerialne, bo to czysta matematyka, tylko wygodny i zwięzły matematyczny opis właściwości materii. Na przykład rozkład temperatury w szklance herbaty. Albo rozkład energii, gęstości Plancka kwantów h w jego eterze h. Logarytmy też są niematerialne. Albo operatory, transformaty, liczby urojone. I zespolone.
.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Renormalizować trzeba tylko błędną teorię.
Renormalizacja nie naprawia teorii ale fałszuje jej wyniki
- tak "by wszystko się zgadzało".