Szukaj na tym blogu

wtorek, 12 marca 2019

Zaczęło się, już mnie okradają
- napisałem 2 sierpnia 2008

namalował D.Gorski

Po napisaniu poprzedniej notki [chodzi o notkę Herman-Bondi w blogu zbit.blox.pl z dnia 2 lipca 2008] zacząłem wreszcie energicznie szukać w Internecie materiałów o Bondim. I znalazłem artykuł Fizycy i fizyka spod Wawelu, w którym ktoś sobie żartuje, nazywając poważnie moje żartobliwe „postulaty”, postulatami Staruszkiewicza, a moją fg, czyli euklidesową teorię galileuszowskich echolokalizacji, nazwał “Euklidesową teorią względności“ A.Staruszkiewicza. - Oto fragment tego czyjegoś wygłupu, precyzyjnie prezentujący moją teorię i moją o niej opinię:
„Inną problematyką ściśle fizyczną, która intensywnie zajmuje się A.Staruszkiewicz w ostatnich kilku latach, jest budowa oryginalnej wersji STW w przestrzeni euklidesowej. Mój stosunek do tej domeny jego aktywności, nie jest jednoznaczny. Rozbudował on bardzo szczegółowo tzw. radarową prezentację STW, która działa w euklidesowej geometrii, a nie w pseudoeuklidesowej geometrii H.Minkowskiego.” Maszynką “ produkującą szczegółowe związki są współczynniki Dopplerowskie.

Pierwszym, który wprowadził do dydaktyki radarową ( lub inaczej- radiolokacyjną) wersję STW był H.Bondi [5]. Później wkład do niej wnieśli Polacy [6] , Niemcy[7] i Rosjanie[8]. A.Staruszkiewicz przebija jednak swych poprzedników, gdyż podejmuje jawną krytykę einsteinowskiej STW ze stanowiska ontologii tradycyjnej fizyki. Po prostu – wykazuje zbędność lub wręcz bezsens wprowadzania geometrii czterowymiarowej o metryce pseudoeuklidesowej do wykładu STW oraz jego ujemne skutki teoriopoznawcze w postaci paradoksów kinematycznych (dylatacji sekundy, kontrakcji Lorentza-Fitzgeralda).”

- Przecież to jest precyzyjna recenzja mojej euklidesowej teorii echolokalizacji galileuszowskich i moja o niej opinia, powtórzona przez prof. Eine.

A w poniższej ramce są moje teksty, które prof. Eine zacytował jako teksty A.Staruszkiewicza:



A.Staruszkiewicz ma cięty język i żywą inteligencję, wobec tego nie pudłuje, gdy ustala dwa wielkie postulaty ,które przytoczę, gdyż świetnie ilustrują jego metodologię i filozofię fizyki:


NPFW - NADRZĘDNY POSTULAT FIZYKI WSPÓŁCZESNEJ:

*  Akceptuj świat taki jakim jest czyli nie wiadomo jaki.
*  Świat jest zupełnie inny niż nam się zdaje i nie ma sensu dociekać.

*  Świat jest z zasady niewyobrażalny (beznadziejnie).

*  Wszystko niby tak jakoś jest, ale jakby w jakimś innym sensie
    - czyli "wiem, że nic nie wiem".

*  Siedź i nie podskakuj, bo nawet sam Einstein...

    x ≈ ? (x równa się około nie wiadomo co)

Komentarz autora postulatu: Bez tego postulatu fizyka współczesna nie przetrwałaby nawet sekundy.



NPFG - NADRZĘDNY POSTULAT FIZYKI GALILEUSZOWSKIEJ:

*  Naszą inteligencję stworzył nasz Świat, więc musi ona wystarczać do jego poznania.

*  Im model prostszy tym bliższy prawdy.
    Bo natura nie jest taka głupia, by trwonić się w jakichś zawiłościach.

*  Model niewyobrażalny, to po prostu brak modelu.


Byłoby bardzo cennym, gdyby ktoś włączył “Euklidesową teorię względności“ A.Staruszkiewicza do programów kształcenia nauczycieli. A w wielu audytoriach fizyki teoretycznej powinien wisieć na stałe prawdziwy, acz bolesny slogan:
Bo fizyka współczesna coraz lepiej liczy, ale nadal nie wiadomo co.

Za to jedno zdanko mam ochotę klepnąć go w plecy i krzyknąć:
“Stary, ty jesteś best. Zapraszam na piwko”.

- napisał prof. Eine  dnia 29 listopada 2007 o godz. 15:00.
________________________________________________

Powyższe postulaty są żywcem skopiowane z mojej strony FIZYKA DLA WSPÓŁCZESNYCH PAŃ i z moich bloxów. Nawet z moimi błędami - na przykład "przetrwała by" (ale ja już dawno je poprawiłem). Czyli jednak ktoś uważnie śledzi moje dzieło. A to, mimo wszystko, pocieszający sygnał. Zobacz kto to jest prof. dr hab. Andrzej Staruszkiewicz.

Panie Profesorze, czy Pan naprawdę zrobił moją fizykę?
I opublikował ją Pan tylko u mnie, czy jeszcze gdzieś? I kiedy? - Bo ja rozsyłałem ją w postaci dwóch artykułów "CZY RADAR ŹLE MIERZY ?" już w 1986 roku. Po wszystkich uczelniach i instytutach, także krakowskich, i w PAN.

PS. - A ten dziwny artykuł prof. Einego ukazał się w Internecie 29 listopada ubiegłego [2007] roku i nikt na niego nie zareagował. A powinien chociaż prof. Staruszkiewicz.

Uwaga.
- Profesor Eine przeprosił mnie za swą pomyłkę (może to i pomyłka), ale u siebie nie tam gdzie trzeba, a u mnie komentarzem do notki A-jeśli-chodzi-o-Eine (25 lipca 2008 w moim blogu zbit.blox.pl  którego już nie ma).


Rok 1986
•„Czy radar źle mierzy?" Z1 - dwa obiekty.
•„Czy radar źle mierzy?" Z2 - trzy obiekty.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Renormalizować trzeba tylko błędną teorię.
Renormalizacja nie naprawia teorii ale fałszuje jej wyniki
- tak "by wszystko się zgadzało".