Ja mówię że poeta Adam Zagajewski w swych wierszach marudzi.
I że to nie są wiersze.
Wiersze znajdziesz w tym blogu - na przykład tu i tam.
A co mówi Janda i jej podobni, zobacz w Salonie24. - Wstyd, hańba.
Poezja nie musi być wierszem, ale wiersz musi być poezją.
- Ten wiersz nią jest.
- Ten wiersz nią jest.
.
Drzewem jesteś albo w drzewo się przemienisz
Suchą korą się otulisz Dafnis biała
Drżąca w liściach drżącym liściem się ocienisz
Będziesz Dafnis ale będziesz zbyta ciała
Śpiąca w sobie z siebie Dafnis się zielenisz
Wpleciesz siebie w liście w liściach będziesz spała
Korzeniami siebie w sobie zakorzenisz
Będziesz drzewem ale będziesz Dafnis biała
Każdy ptak cię będzie z drzewa wywoływał
Śpiąca w korze czy znów z kory się wyprzędziesz
Każdy dzień cię liść po liściu będzie zrywał
Drżąca w liściach czy się liści suchych zbędziesz
Siebie szukasz ale kto cię z ciebie wzywa
Drzewem jesteś a czy będziesz Dafnis żywa.zobacz co w roku 2005 mówił poeta Jarosław Marek Rymkiewicz
A ja lubiłam Broniewskiego, Ballady i Romanse - ruda Ryfka, Anka, A kiedy będę umierać. A teraz to już nie wiem, nie pamiętam
OdpowiedzUsuńZ Broniewskiego pamiętam tylko "Bagnet na broń" i "Słowo o Stalinie". To znaczy nasłuchałem się tego. - Wolałem Majakowskiego i Jesienina - lubiłem ich.
OdpowiedzUsuń