mrt.exe czyli narzędzie do usuwania złośliwego oprogramowania firmy Microsoft
ale bywa że jest to wirus.
U mnie jest to plik o długości 140158008 Bajtów czyli około 150 MB
z dnia 2015-12-08 20:12
w katalogu D:\2e25e8a4d49e5a6d270cf05b55d207 z dnia 2017-05-31 12:44
- Tak było kilka miesięcy temu. Ale ja zmieniłem mu nazwę, czyli celowo zepsułem.
- Plik MRT.exe powinien być krótki, kilkaset KB czyli 1000 razy mniejszy
i raczej w katalogu C:\Windows\System32
a nawet w katalogu .C:\Windows\System32\MRT.
a go tam nie było - katalog MRT był pusty.
A dzisiaj - jest nadal ten popsuty przeze mnie plik
i katalog C:\Windows\System32\MRT nadal jest pusty
ale w katalogu C:\Windows\System32 pojawił się plik MRT.exe z dnia 2019-05-15 08:39
o długości 132445408 Bajtów czyli niewiele krótszy od tego którego zepsułem. - Może taki może być.
Polecam forum.pcformat.pl - jest tam na przykład taki tekst:
"Zazwyczaj po uruchomieniu narzędzia Windows do usuwania złośliwego oprogramowania, narzędzie tworzy na dysku głównym komputera tymczasowy katalog z losowo wybraną nazwą. Ten katalog będzie zawierał kilka plików, między innymi plik Mrtstub.exe. W większości przypadków ten folder będzie automatycznie usuwany po zakończeniu działania narzędzia lub po ponownym uruchomieniu. Niekiedy folder może nie być usunięty automatycznie. W takich przypadkach folder można usunąć ręcznie i nie będzie to miało żadnego niekorzystnego wpływu na działanie komputera."
- To jest tekst Microsoftu. Czyli pliki MRT.exe można bezkarnie usuwać.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Renormalizować trzeba tylko błędną teorię.
Renormalizacja nie naprawia teorii ale fałszuje jej wyniki
- tak "by wszystko się zgadzało".