Wyroby srebrne i platerowane, czernieją pod wpływem dwutlenku siarki obecnego w powietrzu. Jeszcze dwieście lat temu, gdy zanieczyszczenie powietrza było niewielkie, proces czernienia srebra nie występował! - wyczytałem w enorblin.wordpress.com.
- Może to sprawka Huty Głogów?
A w Sosnowcu nie czerniał, w pobliżu Huty Katowice, gdzie mieszkałem ponad 40 lat. Z okna widziałem jej dymy.
Sczerniały mi - bardzo - dwie metalowe patery. Nie wiem czy platerowane czy z tombaku, a może z czegoś innego, ale w Sosnowcu błyszczały srebrzyście. Nawet nie pokryły się patyną.
ale przede wszystkim - o dopplerowskiej euklidesowej fizyce galileuszowskiej,
w której relatywistyczne paradoksy nie zniekształcają źródła ale obrazy którymi źródła oddziaływają.
A logika to rozum najpłytszy, posiadają go nawet maszyny. A erotyka jest wdziękiem płci.
A ten blog jest wspomnieniem moich bloxów, bo ich już nie ma.
Szukaj na tym blogu
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Ciekawa jestem, czy zabrałeś się za czyszczenie pater folią aluminiową i roztworem soli?
OdpowiedzUsuńSkoro cię tu nie ma, pewnie je polerujesz...
OdpowiedzUsuńBo chyba się nie opalasz? Za ciepło. Uważaj na siebie, nie wychodź na zewnątrz bez potrzeby. I pamiętaj o wodzie.
OdpowiedzUsuńU mnie o godz. 9.20 były 24 stopnie. A teraz w biurze jest chyba ze 40...
Pozdrawiam z sauny
Wczoraj Cię nie zobaczyłem, dzisiaj też - dopiero teraz... - Ale tęskniłem.
UsuńZnalazłem ten przepis z folią ale go nie zrozumiałem. Więc ścierkami wcierałem Moc Scheuer Milch Citrus - improwizowałem, bo to opisane po ichnemu. - Dopiero potem czytałem polskie Google i nabyłem wątpliwości - że to może płyn skrobiący, a nie wolno tego brudu skrobać bo to mu szkodzi.
- W moich komnatach termometr zbliża się do 27 C - wreszcie nie marznę. A na dworze zbliża się do 30 a potem jeszcze trochę. I Słońce świeci. Ale teraz wzmagają się podmuchy. Drzwi i okna trzaskają.
Z kwatery nie wychodzę. Nawet na balkon. - Pa. Twój Chamlet, przez Ch (bo nie jestem księciem).
Mój drogi Chamlecie, noc jakże ciepła, a niebo rozgwieżdżone. Gdybym mogła, spałabym pod chmurką. Jest cudownie!
OdpowiedzUsuńSpokojnej nocy.